Gostyń: Niemcy z optymizmem patrzą na otwarcie rynku pracy

„Kto buduje Europę?” – taki tytuł nosiła dyskusja w Zakładzie Promowania Kształcenia Zawodowego. Spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem mediów lokalnych i regionalnych docierających do kilku milionów odbiorców za naszą zachodnią granicą. Stronę niemiecką reprezentowali dr Dieter Kapell, Dyrektor Krajowy Federalnego Związku Średnich Przedsiębiorców Berlin – Brandenburgia i Frank Buckram, Dyrektor Zakładu Wspierania Zawodowego Związku Przemysłu Budowlanego Berlin – Brandenburgia oraz przedsiębiorcy. Stroną polską reprezentował Jacek Jeremicz, Dyrektor Wydziału Integracji Europejskiej Urzędu Miasta w Gorzowie Wlkp., Tomasz Wika, Dyrektor Izby Rzemieślniczej w Poznaniu oraz Robert Marcinkowski, Przewodniczący Rady Powiatu Gostyńskiego.

Niemieccy przedsiębiorcy, w przeciwieństwie do tamtejszych pracowników, z dużym optymizmem patrzą na pełne otwarcie rynku pracy. Już dziś brakuje tam bowiem wykwalifikowanych pracowników, ale także uczniów chętnych do odbywania praktycznej nauki zawodu. Polacy są dobrze oceniani jako sumienni i zdolni pracownicy. Potwierdziły to także opinie o gostyńskich uczniach Zespołu Szkół Zawodowych, którzy we Frankfurcie odbywali swoje praktyki. Czy zagraniczne doświadczenia są nam potrzebne i czemu służą – na bazie gostyńskich praktyk pytali przewodniczącego Rady Powiatu z lekką obawą w głosie niemieccy dziennikarze.

Robert Marcinkowski w swej wypowiedzi uznał, że nasi uczniowie chcą tu przyjeżdżać nie po to, aby opuszczać rodzinne strony i w przyszłości szukać pracy, ale aby dobrze wykorzystać szansę, jaką daje m.in. unijny program Leonardo da Vinci, który finansuje zagraniczne staże. Dla naszej młodzieży to przecież świetna okazja zdobycia doświadczeń, które w przyszłości być może zostaną wykorzystane w gostyńskich firmach i pomogą stać się młodym pracownikom bardziej konkurencyjnymi na lokalnym rynku pracy.