Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

LESZNO - "Nielegalne" psy można adoptować

Daniel Andruszkiewicz
Dni otwarte w Punkcie Zatrzymań Bezpańskich Psów, to impreza już cykliczna
Dni otwarte w Punkcie Zatrzymań Bezpańskich Psów, to impreza już cykliczna FOT. KAROLINA DWORAKOWSKA
Miejski Zakład Zieleni organizuje dziś i jutro kolejne dni otwarte w Punkcie Zatrzymań Bezpańskich Psów w Parku 1000-lecia przy ulicy 17 Stycznia. – To swoisty paradoks, bo przytulisko nie ma prawa funkcjonować w ogrodzie zoologicznym – zauważają ekolodzy, którzy nie ukrywają zadowolenia z faktu, że już w przyszłym roku schronisko zostanie zlikwidowane.

Każdy, kto zechce przygarnąć jednego z 19 czworonogów znajdujących się w leszczyńskim schronisku, może to zrobić już dziś lub jutro w godzinach od 10 do 15. Miejski Zakład Zieleni organizuje tego typu imprezy sukcesywnie.

– Apelujemy do wszystkich ludzi dobrej woli: nie przechodźcie obojętnie wobec cierpienia zwierząt. Nie zamykajcie oczu i swoich serc na okrucieństwo i bezduszność, z jaką są traktowane. Jeżeli czujecie, że możecie im w jakikolwiek sposób pomóc albo dać schronienie, zróbcie to – nawołują Mirella Skrzypczak, Marcelina Drozda, Anna Janiak, Sabina Radom, wolontariuszki zajmujące się czworonogami w leszczyńskim przytulisku.

Dobro zwierząt trzymanych w tym schronisku leży również na sercach ekologów. Pojmują je tak samo. Nie potrafią jednak pogodzić się z faktem, że schronisko funkcjonujące w Minizoo łamie przepisy sanitarne i jest tym samym nielegalne.

– Na terenie zoo mogą znajdować się jedynie obiekty niezbędne do jego działania i nie ma tam miejsca na bezpańskie psy – tłumaczy Jacek Bożek, prezes stowarzyszenia ekologicznego „Klub Gaja”. – Są tam trzymane zwierzęta, także dzikie, natomiast schronisko to potencjalna możliwość roznoszenia chorób.
Przytulisko działa w Parku 1000-lecia od początku lat dziewięćdziesiątych. Po kilkunastu latach przymykania oka i wielu interwencjach, problem zauważyli też miejscy urzędnicy. Naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Eugeniusz Karpiński tłumaczy, że schronisko zostanie zlikwidowane najpóźniej do końca 2010 roku. To już pewne. W przyszłorocznym projekcie budżetu Leszna zarezerwowano na ten cel 750 tysięcy złotych.

– To będzie hit – mówi prezydent Tomasz Malepszy. – Schronisko ma być zlokalizowane w Henrykowie. Inwestycja ma kosztować 1,5 miliona złotych. Wesprą ją też okoliczne gminy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: LESZNO - "Nielegalne" psy można adoptować - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gostyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto