Od października członkowie stowarzyszenia poznańskiej „Wiary Lecha” przygotowywali się do grudniowych obchodów. Na stronie internetowej mobilizowali kibiców do działania. Jeden z nich wpadł na pomysł, by sprzedawać okolicznościowe koszulki. Zainteresowanie przerosło najśmielsze oczekiwania organizatorów. W ten sposób zdobyli pieniądze na znicze i kwiaty, które składali przy obeliskach i na mogiłach powstańców. Reszta pieniędzy została przeznaczona na banery z napisem „Wielkopolanie Powstańcom”. W Poznaniu można je było zobaczyć przy Collegium Maius oraz przy Dworcu PKS.
Kibice odwiedzili łącznie aż 237 wielkopolskich miejscowości, w każdej z nich pozostawiając po sobie ślad pamięci i podziękowania za poświęcenie powstańców. Młodzi ludzie z charakterystycznymi szalikami w barwach Lecha byli też widoczni podczas oficjalnych uroczystości. Ich zaangażowanie doceniły władze, a za inicjatywę otrzymali podziękowania od Marka Woźniaka, marszałka województwa wielkopolskiego. Jedynie w Lesznie kibiców spotkało rozczarowanie.
– W piśmie, które otrzymaliśmy z Urzędu Miasta Leszna, tłumaczono nam, że nie możemy wywiesić banerów ponieważ miejsca, w których mogłyby się znaleźć, będą zajęte przez świąteczne oświetlenie – mówi Marcin Kawka ze stowarzyszenia „Wiara Lecha”. – Prosiliśmy wielokrotnie. Później nie odpowiadano nawet na nasze telefony.
Kawka tłumaczy, że kibice są całą sprawą rozgoryczeni i nie rozumieją, jak można odmówić im uczczenia pamięci powstańców w tak pozytywny sposób. – Ja też decyzji prezydenta nie rozumiem – twierdzi Andrzej Bortel, radny PiS, który poruszył ten temat na sesji rady. – Powinniśmy być dumni z takich inicjatyw, jeśli chcemy wychowywać naszą młodzież w duchu patriotyzmu. To niesmaczne.
– Biorę odpowiedzialność za tę decyzję. Wydawało się, że kibice Lecha mają nie najlepszą opinię – tłumaczy Tomasz Malepszy, prezydent Leszna.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?