Ulica Jana Kiepury to główny (i w zasadzie jedyny nie licząc sąsiedniej Szpitalnej i Sygietyńskiego) dokazd do szpitala w Lesznie. Tędy jedzie znaczna część zmotoryzowanych pacjentów i odwiedzających, ale przede wszystkim także karetki zmierzające na Szpitalny Oddział Ratunkowy.
Walkę o remont ulicy Kiepury jeszcze w 2020 roku podjęła radna Leszna z Koalicji Obywatelskiej. Barbara Mroczkowska nie kryje, że mieszka w pobliżu tej drogi, ale celem jej apeli do władz Leszna jest przede wszystkim kwestia poprawy warunków drogowych właśnie dla samego szpitala.
To jest znacząca droga komunikacyjna w mieście. Wszystkie ulice , które wymagają remontu są ważne , ale ten ciąg komunikacyjny do szpitala jest najważniejszy – uważa radna Mroczkowska.
Samorząd Leszna podkreślał, że w przypadku Kiepury nie wystarczy wymiana nawierzchni, ale potrzeba tam kompleksowej przebudowy, która będzie kosztowna. Wydawało się, że ta inwestyvcja będzie musiała jeszcze poczekać na swoją kolej, ale sytuacja się zmieniła. Właśnie urzędnicy z Leszna ogłaszają przetarg na opracowanie kompleksowej dokumentacji na remont Kiepury i sąsiedniej Szpitalnej. Otwarcie ofert ma nastąpić w sierpniu 2023. To jeszcze długa droga do samej budowy, ale posiadanie dokumentacji otwiera możliwość starania się o dofinansowania. Bez projektu nie ma szans na realizację.
Cieszę się , że w końcu będzie przygotowana dokumentacja na remont ulicy , potem będziemy zabiegać o środki na jej remont. Przypomnę,że miasto ma podpisane ze szpitalem porozumienie na rozpoczęcie inwestycji drogi dojazdowej do szpitala od Ronda Roszarnia. Lądowisko jak już wiemy, jest po modernizacji w związku z nowymi przepisami prawa lotniczego i wszystko nam sprzyja , żeby przystąpić do budowy łącznika od ronda do szpitala. Tak więc trzymam kciuki za pomyślne rozstrzygnięcie przetargu – przyznaje Barbara Mroczkowska.
Łącznik od ronda Roszarnia do szpitala w Lesznie to także temat rozmów od kilku lat.
Brakujący odcinek nie jest długi, ale problemem jest fakt, że będzie musiał przebiegać przez tereny szpitala, a właścicielem ich jest placówka podlegająca marszałkowi województwa. To nie największy problem, bo porozumienie między samorządami jest możliwe.
Większą przeszkodą miałby być przebieg tej drogi. Musi ona niemal dotykać oddalonego nieco od szpitala lądowiska dla śmigłowców medycznych. To oznacza, że droga musiałaby mieć możliwość czasowego zamknięcia na czas lądowań i startów śmigłowców LPR. Rozwiązanie tego problemu wydaje się skutecznie blokować inwestycję od kilku lat.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?