W sobotę w Boszkowie odbył się krajowy zjazd Polski 2050 i prosto z niego Hołownia jechał do Warszawy, by wziąć udział w manifestacji z okazji rocznicy 4 czerwca 1989 roku. Zaraz po manifestacji znów był w drodze do Leszna, gdzie dotarł w niedzielę wieczorem. W parku Heermanna na spotkaniu z mieszkańcami wyjaśniał powody tych swoich wycieczek do Leszna.
Pytają mnie, czemu cały czas to Leszno i Leszno. Bo to właśnie w Lesznie 4 czerwca 1989 roku w czasie pierwszych wolnych wyborów była tu największa frekwencja w Polsce i wierzę, że 15 października 2023 będzie podobnie – mówił do mieszkańców Leszna Szymon Hołownia.
Spotkanie z Hołownią było transmitowane przez jego sztab i obserwowane przez kamery krajowych stacji informacyjnych. Lider Polski 2050 komentował na nim swój udział w warszawskim marszu.
To był marsz ludzi, a nie polityków. To był dzień, w którym mówią obywatele. Było mnóstwo ludzi, ale to mimo wspaniałej frekwencji dwa, może trzy procent elektoratu, Musi być nas więcej. Przed te miesiące do wyborów musimy się zmobilizować - dodał Hołownia.
Lider PL2050 nie zdradził, jaki będzie rozkład nazwisk na listach wyborczych, które jego partia planuje z PSL-em. Nie wiadomo więc, czy jest szansa, by liderka z Leszna, Anna Adach miała choć cień szansy na jedynkę w okręgu kalisko – leszczyńskim. W nieoficjalnych spekulacjach mówi się, że listę otwierać ma Andrzej Grzyb z PSL-u.
[g]/9347553[/g]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?