„Ani słowa więcej” na Rynku w Gostyniu!

Artykuł sponsorowany
On i ona są po przejściach. Eva pracuje jako masażystka - na co dzień jest zmuszona do obcowania z wyjątkowo irytującymi klientami, których szczerze nienawidzi. Cóż jednak zrobić, skoro to oni zapewniają jej stałą pensję? Z kolei pracujący w telewizyjnym archiwum Albert jest nieuleczalnym nostalgikiem, zamkniętym w świecie starych seriali i programów telewizyjnych. Wszystko, co nowe, jest dla niego nie do przyjęcia, potrafi za to wyrecytować z pamięci ramówkę popularnego kanału TV sprzed 20 lat. Gdy spotykają się przypadkowo, nie mają wobec siebie większych planów; na pierwszą randkę umawiają się dla żartu. Ale ich relacja staje się już jak najbardziej poważna. I wszystko byłoby jak w filmie, ale życie to nie kino - tu zawsze duchy przeszłości pojawią się w najmniej odpowiednim momencie.

Sympatyczny, niszowy komediodramat Nicole Holofcener pokazuje, że można być dziwacznym rozwodnikiem z nadwagą tudzież zwariowaną samotną matką bez różowych planów na przyszłość, a i tak uczucie może zapukać znienacka. "Ani słowa więcej" to kino na wskroś krzepiące, choć sam film podszyty jest smutkiem: rola Alberta jest ostatnią, jaką przedwcześnie zmarły James Gandolfini (czyli słynny Tony Soprano z "Rodziny Soprano") stworzył na dużym ekranie.

Na seans "Ani słowa więcej" zapraszamy w sobotę 4 lipca do Gostynia - pokaz odbędzie się o godzinie 22 na tamtejszym Rynku. Wstęp wolny!

„Enough Said”, USA, 2013, komediodramat, 93 min., reż. Nicole Holofcener, wyst. Julia Louis - Dreyfus, James Gandolfini, Catherine Keener. Nagrody: Złoty Glob - nominacja (najlepsza aktorka w komedii lub musicalu)

SPRAWDŹ: www.Transatlantyk.org

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Wróć na gostyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto