Budżet obywatelski w Gostyniu: Mieszkańcy zdecydują na co wydać 300 tysięcy

Każdy mieszkaniec gminy ma mieć wpływ na to, co samorządowcy robią z jego pieniędzmi wpływającymi do kasy z tytułu podatków. A przynajmniej z częścią pieniędzy, z których utworzony zostanie budżet obywatelski w Gostyniu. Władze planują, że w przyszłym roku wydane zostanie na ten cel aż 300 tysięcy złotych. Pomysły można zgłaszać już teraz. Będą przyjmowane do 31 października 2013 roku.

Aby stworzyć budżet obywatelski w Gostyniu, nie obejdzie się bez formalności. Każdy, kto ma ciekawy pomysł na imprezę, inwestycję itp., powinien wypełnić specjalny formularz. Można go znaleźć na internetowej stronie gostyńskiego magistratu (http://www.gostyn.pl) lub pobrać osobiście w biurze obsługi klienta w ratuszu (na parterze budynku przy ulicy Wrocławskiej 256).

- Każdy mieszkaniec gminy może już teraz wskazać zadanie, którego realizacji oczekiwałby od władz samorządowych. Zgłoszenie musi zawierać możliwie szczegółowy opis planowanego zadania, w tym jego lokalizację. Niezbędne jest również podanie informacji umożliwiających w razie potrzeby kontakt zwrotny z autorem pomysłu. Przed przesłaniem zgłoszenia warto zorientować się, czy proponowane przedsięwzięcie należy do zadań gminy, co jest warunkiem rozpatrywania propozycji - tłumaczą władze Gostynia.

Aby się upewnić, najlepiej kontaktować się z pracownikami Urzędu Miejskiego w Gostyniu pod adresem Rynek 2. Można także zadzwonić pode numer (65)575 21 10 lub zaczerpnąć informacji drogą elektroniczną wysyłając wiadomość na adres: [email protected] (w temacie należy wpisać: BBO–PYTANIE). To tyle jeśli chodzi o formalności związane z tym, by budżet obywatelski w Gostyniu mógł stać się realny.

- Kompletną propozycję wraz z uzasadnieniem należy przesłać (Rynek 2, 63-800 Gostyń) lub dostarczyć do Urzędu Miejskiego w Gostyniu (ratusz, I piętro, pokój nr 10). Można także skorzystać z drogi elektronicznej ([email protected], wpisując w temacie: BBO–ZGŁOSZENIE) - dodają urzędnicy.

Wszystkim zgłoszonym propozycjom przyjrzy się specjalna komisja, która przeanalizuje je pod względem formalnym i prawnym. Jeśli wszystko będzie w porządku trafią one następnie na biurko burmistrza. Jerzy Kulak zarekomenduje te zadania radzie miejskiej. Samorządowcy będą musieli nad nimi głosować, ale w przypadku inicjatyw zgłaszanych w taki sposób przez społeczeństwo, nie powinno być już najmniejszego problemu. Realizacja zadań ma nastąpić w 2014 roku.