Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Golinka - Pobili go na śmierć

Daniel Andruszkiewicz
Przeprowadzona wczoraj sekcja zwłok mieszkańca Golinki wykazała, że bezpośrednią przyczyną jego śmierci było pobicie. Dwie osoby zatrzymane w związku z tym przestępstwem przebywają od niedzieli za kratami. Wszystko wskazuje na to, że nieprędko wyjdą na wolność, bo rawicka prokuratura wnioskuje do sądu o ich tymczasowe aresztowanie.

Zmarły mężczyzna miał 24 lata, pochodził z niewielkiej wsi pod Bojanowem. W minioną niedzielę jego ciało w Gołaszynie znalazła jedna z mieszkanek. Leżało kilka metrów od zabudowań i było częściowo przykryte śniegiem.

– Na zwłokach widniały wyraźne ślady pobicia – wyjaśnia Beata Jarczewska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
W trakcie śledztwa mundurowi ustalili, że 24-latek wyszedł z domu już 27 grudnia i wtedy rodzina widziała go po raz ostatni. Jeszcze tego samego dnia spotkał się w Gołaszynie z dwoma kolegami, 18- i 21-letnimi mieszkańcami pobliskiego Bojanowa. Na miejscowej stacji benzynowej kupili alkohol i pili go w pobliżu jednego z bloków. Jak tłumaczyli zatrzymani mężczyźni, doszło między nimi do awantury. Podejrzani wskazują jednak 24- latka jako osobę, która swoim agresywnym zachowaniem doprowadziła do bójki. Twierdzą, że ich reakcja była jedynie próbą obrony. Jednak ofiara nie zmarła na skutek wychłodzenia organizmu, jak początkowo sądzono, ale właśnie w następstwie odniesionych obrażeń. Mężczyzna musiał więc zostać dotkliwie pobity. Jego ciało zostało też częściowo przysypane śniegiem i leżało pod budynkiem przez ponad tydzień.

Rawicka prokuratura postawiła zarzuty obu mieszkańcom Bojanowa. Odpowiedzą za pobicie ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi do 12 lat więzienia. Wnioskowała także do miejscowego sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanych.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gostyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto