Katarzyna K. do września ubiegłego roku pracowała jeszcze w gostyńskim oddziale Poczty Polskiej. 44-lenia kobieta przez kilka miesięcy przywłaszczała sobie pieniądze, które miały trafić do mieszkańców. Nie doręczyła kilkudziesięciu przekazów na łączną kwotę prawie 12 tysięcy złotych.
Przestępstwo wyszło na jaw, kiedy jeden z niezadowolonych klientów zgłosił sprawę na policji. Śledczy szybko ustalili, kto jest odpowiedzialny za kradzieże.
Kobieta przyznała się do winy i dobrowolnie poddała karze. Sama zaproponowała jej wymiar i prokuratura na niego przystała, choć w postępowaniu sądowym groziłoby jej do pięciu lat więzienia.
Doręczycielka będzie też musiała zapłacić grzywnę i w ciągu 18 miesięcy zwrócić całą skradzioną kwotę swojemu byłemu pracodawcy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?