Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gostyń: Pieniądze na rynek, nie na urząd

Karolina Sternal
Według projektantów, tak może wyglądać rynek w Gostyniu. Teraz jeszcze jest potrzebna zgoda radnych na te zmiany
Według projektantów, tak może wyglądać rynek w Gostyniu. Teraz jeszcze jest potrzebna zgoda radnych na te zmiany fot. urząd miejski w gostyniu
Nie dla rozbudowy ratusza, za to zielone światło dla odnowienia rynku – takie jest stanowisko obecnego burmistrza, który chce teraz do swojej koncepcji przekonać radnych Gostynia. Obie inwestycje są kosztowne i realizacja obu musiałaby być rozłożona na lata.

Zgodnie z wieloletnim planem inwestycyjnym przygotowanym przez poprzedniego włodarza i zaakceptowanych przez radę poprzedniej kadencji, w przyszłym roku miała się rozpocząć rozbudowa ratusza. Na przygotowanie dokumentacji już wydano 70 tys. zł. Sama inwestycja miała trwać dwa lata i kosztować około 5 mln zł.

Argumentem, który przekonał ówczesnych radnych, było twierdzenie, że funkcjonowanie Urzędu Miejskiego w dwóch obiektach (w ratuszu i w budynku przy ul. Wrocławskiej) zarówno dla mieszkańców, jak i dla urzędników jest sporym utrudnieniem. Dlatego też zdecydowano, aby cały magistrat mieścił się na rynku, a parter gmachu przy ul. Wrocławskiej, będący własnością gminy, miał być sprzedany. Wstępnie szacowano, że z tego tytułu miasto zyska ponad milion złotych.

Tym czasem ubiegłoroczne wybory samorządowe wiele zmieniły w gostyńskim samorządzie. Przede wszystkim zmienił się burmistrz, a tym samym zmieniły się priorytety.

– Już jako radny poprzedniej kadencji byłem przeciwnikiem rozbudowy ratusza. Pięć minut drogi, jaka dzieli budynki, nie jest żadnym problemem, dlatego będę przekonywał radnych do zmiany decyzji w tej sprawie – podkreśla Jerzy Kulak, burmistrz Gostynia. – Uważam, że Gostyń zasługuje na piękny rynek, będący jego wizytówką, a nie pusty plac parkingowy.

Miasto w drodze przetargu wyłoniło firmę, która ma przygotować dokumentację przebudowy rynku. Pierwsze założenia projektowe właśnie przedstawiono. Według tej koncepcji, rynek dzieli się na tzw. podprze-strzenie. Pozwoli to na organizowanie małych wydarzeń, natomiast na potrzeby dużej imprezy na południowej ścianie będzie można postawić np. scenę. By lepiej wyeksponować pomnik ku czci 30 mieszkańców rozstrzelanych przez hitlerowców w 1939 roku, projektanci usytuowali go w zachodniej stronie rynku. Centrum placu, czyli okolice pomnika Serca Jezusowego, zostanie obniżone o ok. 60 cm w stosunku do reszty terenu. Powstaną tu kilkustopniowe schody, a dla osób niepełnosprawnych zjazdy. Aby zamknąć płaszczyznę rynku, a także oddzielić ją od drogi krajowej nr 12, w dwóch rogach usytuowano fontanny. W koncepcji znalazł się także pomysł, by na rynek powróciła pompa. Plac zostanie oświetlony latarniami oraz oświetleniem poziomym, które pozwoli wyeksponować niektóre detale rynku.

Teraz decyzja należy do radnych. To oni zdecydują, czy w Gostyniu ma być rozbudowywany ratusz, czy odnowiony ma być rynek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gostyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto