Do zdarzenia doszło w czwartek 4 czerwca 2020 roku w godzinach popołudniowych w poradni lekarskiej ul. Przy Dworcu w Gostyniu. Ojciec 2,5-letniego pacjenta zadzwonił na policję, ponieważ jego uwagę zwróciło dziwne zachowanie lekarki.
Przed wykonanie zabiegu dermatologicznego lekarka nie zmieniła jednorazowych rękawiczek, które były uszkodzone oraz nie zdezynfekowała rąk i miejsca, w którym wykonywany był zabieg.
- Na miejsce przybyli policjanci, którzy przebadali kobietę alkomatem. Okazało się, że lekarka ma prawie 1,7 promila alkoholu w organizmie. Ponadto zabezpieczono też próbkę krwi - informuje Jacek Masztalerz, prokurator rejonowy w Gostyniu.
49-letnią kobietę wyprowadzono z przychodni w kajdankach i przewieziono do gostyńskiej komendy. Kobieta w tym dniu zdążyła przyjąć 45 pacjentów.
- Lekarka zaprzeczyła, że spożywała alkohol. W jej torebce znaleziono cztery butelki po leku, który sprzedawany jest bez recepty, który w składzie zawiera wysoką zawartość wysokoprocentowego etanolu. Tego typu leki zażywa się w dawkach terapeutycznych w maksymalnej jednorazowej dawce kilkudziesięciu kropel, a lekarka zażyła w ilości dwóch butelek w danym dniu i dwóch poprzedniego dnia - mówi Jacek Masztalerz.
Lekarka usłyszała zarzut z art. 160 paragraf 1 i 2 KK - narażenia na niebezpieczeństwo. Zażywanie leku uzasadniła dolegliwościami bólowymi, problemami osobistymi oraz rozpoczętą terapią odwykową.
Wobec 49-latki zastosowano dozór policji polegający na zakazie przebywania na terenie przychodni i kontaktowania się przełożonymi i pacjentami, poręczenie majątkowe w wysokości 5 tys. złotych, które zostało przez nią uiszczone, powstrzymywanie się od nadużywania alkoholu. Na czas prowadzonego postępowania zawieszono ją w wykonywaniu zawodu lekarza. Może ono trwać do 2 lat.
Do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Lekarskiej ma trafić wniosek o zastosowanie postępowania dyscyplinarnego.
ZOBACZ TAKŻE
Polub nas na fb
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?