31-letni mężczyzna z powiatu jarocińskiego podczas podróży samochodem na trasie Dolsk-Borek Wlkp. pokłócił się z żoną. W pewnym momencie zatrzymał auto i wyjął z bagażnika sznur. Udał się w kierunku pobliskiego lasu, a żonie zapowiedział, że popełni samobójstwo. Kobieta o całym zdarzeniu poinformowała policjantów z Gostynia.
Zobacz też: Gostyń: Złodzieje samochodów schwytani
- Od chwili zgłoszenia liczyła się każda minuta gdyż istniało uzasadnione przypuszczenie, ze mężczyzna może odebrać sobie życie. W poszukiwania zaangażowani zostali strażacy zawodowi z Poznania i ochotnicy z Borku Wlkp., Karolewa, Zalesia i Studzianny, policjanci z Gostynia, Borku Wlkp., Śremu, i Poznania. W akcji udział brały również psy tropiące straży i policji – mówi Sebastian Myszkiewicz, oficer prasowy KPP w Gostyniu.
Po kilku godzinach poszukiwań w Gostyniu na ul. Poznańskiej strażacy natknęli się na mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi zaginionego mieszkańca powiatu jarocińskiego. Policjanci potwierdzili, że to właśnie on. Mężczyznę odwieziono na komisariat, gdzie zbadał go lekarz. Zdecydował on, że 31 latek zostanie umieszczony w Wojewódzkim Szpitalu Neuropsychiatrycznym w Kościanie.
Dołącz do nas na Facebooku
Wypadek na Obwodnicy Trójmiasta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
