Gostyń: Rynek ma być miejscem spotkań

Zamiast parkingów mają się pojawić ławeczki, druga fontanna, miejsce na wydarzenia kulturalne oraz małą gastronomię. W planach jest także zagospodarowanie dwóch cennych budynków na działalność handlową i usługową. Jednak w tym wypadku miasto musi zdać się na przedsiębiorców.

Zobacz także: Gostyń - Zlot Grup Rekonstrukcyjnych [ZDJĘCIA]

Jesienią ma ostatecznie zmienić się wygląd terenu przy ul. Helsztyńskiego naprzeciwko poczty. Pierwszym krokiem jest powstający tam plac zabaw. Kolejnym ma być skwer, w centrum którego ma stanąć pierwsza w Gostyniu fontanna. Wokół niej zostaną posadzone krzewy i drzewa, w tym owocowe. W ten sposób miasto chce nawiązać do historii tego miejsca, które przed laty pełniło funkcję ogródków działkowych.

Nowy skwer w porównaniu ze zmianami, które przewiduje plan rewitalizacji Gostynia, to bardzo małe zadanie.
– Program obejmuje dwa obszary: centrum, czyli rynek wraz z ulicami należącymi do centrum miasta oraz tereny kolejowe przylegające do dworca – wyjaśnia Krzysztof Fekecz z Urzędu Miejskiego w Gostyniu.

Samorząd chce, aby rynek stał się miejscem znacznie chętniej odwiedzanym przez mieszkańców. Aby tak się stało, z głównego placu miasta mają zniknąć parkingi. Zamiast nich w planach jest wygospodarowanie miejsca, gdzie będą się mogły odbywać różnego rodzaju wydarzenia o charakterze kulturalnym. Rynek miałby zyskać nową nawierzchnię, bardziej przyjazną dla pieszych, ławki, a także być może fontannę. Byłoby też miejsce na ogródki.
– Rynek ma stać się miejscem, gdzie można przyjść, odpocząć, ale też zobaczyć ciekawe wydarzenia – dodaje Krzysztof Fekecz.

Atrakcją byłoby na pewno małe centrum handlowe, które mogłoby powstać np. w kamienicy na rogu rynku i ul. 1 Maja. Dom należy do miasta i jest bardzo zniszczony, jednak pod względem architektonicznym jest najbardziej okazałym, po ratuszu, budynkiem w centrum Gostynia. Jednakże realizacja tego pomysłu wymaga zaangażowania się podmiotów gospodarczych.

Kolejnymi atrakcjami miałyby być: punkt widokowy na wieży zabytkowej fary oraz obszar wzdłuż rzeki Kania za Górą Zamkową, gdzie mogłyby powstać tereny rekreacyjne i spacerowe. Także sama Góra Zamkowa wymaga zajęcia się nią. Wprawdzie kilka lat temu przeprowadzono tu pewne roboty, które miały na celu poprawę estetyki tego miejsca, jednak to nie wystarczy.