Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GOSTYŃ - Samorząd wojewódzki nie planuje modernizować drogi 434

Karolina Sternal
Ma być alternatywą dla drogi krajowej nr 5 w dojeździe do stolicy województwa – tak rozpoczęcie modernizacji trasy 434 określił Marek Woźniak, marszałek Wielkopolski. Tymczasem w momencie zakończenia robót będą obwodnice miast, będzie nowa nawierzchnia i bezpieczniejsze rozwiązania, ale nie w Gostyniu, gdzie kierowcy będą nadal jeździć po wyboistej nawierzchni, a piesi chodzić po krzywych chodnikach.

Droga wojewódzka 434 modernizowana jest od kilku lat. Do tej pory roboty skupiały się głównie na budowie obwodnic. Kórnik i Krobia już mają za sobą tego typu inwestycje, w przypadku Śremu i Zbrudzewa, drugi etap przebudowy układu komunikacyjnego ma się zakończyć w tym roku. Niedawno rozpoczęła się przebudowa drogi 434 na odcinku od Śremu aż do zakończenia trasy pod Rawiczem. W wielu miejscach nawierzchnia jest w tak opłakanym stanie, że konieczne było wprowadzenie ograniczeń prędkości do 30 kilometrów na godzinę.

Modernizacja wspomnianego odcinka ma kosztować blisko 82 mln zł, z czego 70 mln będzie pochodziło z funduszy unijnych. Trzy firmy, które wygrały przetarg mają dwa lata na uporanie się z zadaniem. W ten sposób dopiero pod koniec 2012 roku, a nie jak wcześniej zapowiadano na Euro 2012, droga 434 prawie w całości będzie jak nowa. Prawie, gdyż w planach zarządcy trasy – Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Poznaniu, nie znalazł się stosunkowo niewielki, ale dla mieszkańców powiatu gostyńskiego istotny, liczący sobie siedem kilometrów fragment drogi od Kunowa, przez Gostyń do Krajewic. Tutaj wszystko zostanie po staremu.

– W naszej opinii stan techniczny wyżej wymienionego odcinka drogi nie odbiega od innych w sieci dróg wojewódzkich – przekonuje Marek Kmiecik, dyrektor WZDW w Poznaniu. – W latach 2007–2008 został przeprowadzony remont nawierzchni ul. Poznańskiej w Gostyniu. Łącznie wyremontowano nawierzchnię na odcinku o długości ponad trzech kilometrów, za kwotę przekraczającą 1,7 mln zł. Ponadto, sukcesywnie w miejscach tego wymagających i w miarę możliwości finansowych przeprowadzane są remonty cząstkowe.

Samorząd wojewódzki, który przydziela pieniądze na inwestycje drogowe w Wielkopolsce, podjął decyzję o pominięciu gostyńskiego docinka 434 z uwagi na to, że w Gostyniu trasa ta krzyżuje się z drogą krajową nr 12 zarządzaną przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, a to właśnie w gestii tej instytucji leży budowa obwodnicy Gostynia. Dopiero gdy GDDKiA ruszy z tą inwestycją, do działania przystąpi WZDW w Poznaniu. Niestety, choć rozmowy i zabiegi o budowę obwodnicy miasta trwają od ponad 20 lat, to nadal nie ma pewności, kiedy ta inwestycja ruszy. A to z kolei oznacza, że alternatywny dojazd drogą 434 do Poznania, w Gostyniu nadal będzie odbywał się wąskimi ulicami miasta po zniszczonej nawierzchni.

Remont drogi wyborczym tematem

Pominięcie siedmiokilometrowego odcinka drogi jest w Gostyniu tematem sporu. Obecny burmistrz Jerzy Woźniakowski przekonuje, że samorząd wojewódzki będzie prowadził na nim roboty, których oczekują mieszkańcy. Jego przeciwnicy, Gospodarni dla Gostynia, zarzucają mu wprowadzanie mieszkańców miasta w błąd.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gostyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto