Ile jeszcze musi zapaść decyzji w NFZ, ile odwołań i skarg musi napisać szpital, jak skutecznie musi działać Falck, aby ta historia dobiegła końca? Trudno w tej chwili ocenić. Aktualnie sytuacja z ratownictwem medycznym na terenie powiatu gostyńskiego wygląda tak.
Zobacz także: Karetki szpitala w Gostyniu już nie wyjeżdżają
Konkurs na realizacje świadczeń wygrał „Falck”, jednak szpital złożył odwołanie. Okazało się, że komisja konkursowa popełniła błąd i źle naliczyła szpitalowi punkty. W tej sytuacji dyrektor Wielkopolskiego Oddziału NFZ przyznała kontrakt lecznicy z Gostynia. Tym czasem prezes NFZ uznał, że dyrektor Wielkopolskiego Oddziału nie miała takich kompetencji i uchylił jej decyzję, powierzając jednocześnie kontrakt „Falckowi”. Teraz, po ponownym rozpatrzeniu odwołania gostyńskiego szpitala od wyników konkursu, NFZ znowu uznał jego racje i potwierdził, że w trakcie prowadzonego postępowania doszło do naruszenia interesu odwołującego, czyli szpitala. NFZ jednak nie zmienił decyzji w sprawie tego, czyje karetki jeżdżą do chorych w powiecie gostyńskim. Należy się spodziewać, że zostanie ogłoszony nowy konkurs.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?