Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GOSTYŃ. Zapadły wyroki w sprawie dwóch śmiertelnych wypadków, do których doszło w grudniu ubiegłego roku

Anna Szklarska-Meller
Anna Szklarska-Meller
GOSTYŃ. Zapadły wyroki w sprawie dwóch śmiertelnych wypadków, do których doszło w grudniu ubiegłego roku
GOSTYŃ. Zapadły wyroki w sprawie dwóch śmiertelnych wypadków, do których doszło w grudniu ubiegłego roku arch. NaM
Przed Sądem Rejonowym w Gostyniu zapadły wyroki w sprawie dwóch śmiertelnych wypadków, do jakich doszło w grudniu ubiegłego roku. W obu przypadkach sprawcy i prokuratura wnioskowali o dobrowolne poddanie się karze. Sąd do tych wniosków się przychylił.

Do pierwszego z wypadków doszło 12 grudnia 2019 roku na skrzyżowaniu ulicy Poznańskiej, Kasyna Gostyńskiego i Europejskiej. Kierowca potrącił wówczas 79-letniego pieszego, który zmarł po przewiezieniu do szpitala. Prokurator wnioskował o dobrowolne poddanie się karze 71-letniego kierowcy. Sąd przychylił się do tego wniosku i skazał mężczyznę na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Odebrano mu także na rok prawo jazdy. Ponadto 71-latek musi się poddać badaniom, których celem jest określenie, czy sprawca może w ogóle jeszcze prowadzić samochód.

Do kolejnego wypadku doszło 23 grudnia 2019 roku na ulicy Leszczyńskiej w Gostyniu. 32-letni kierowca potrącił mężczyznę przechodzącego przez oznakowane przejście dla pieszych. Dla 83-letniego zderzenie z samochodem pędzącym 126 kilometrów na godzinę okazało się śmiertelne. Także w tym przypadku prokuratura wnioskowała o dobrowolne poddanie się karze.

- Kierowca umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego znacznie przekraczając dozwoloną prędkość - podkreśla Jacek Masztalerz, prokurator rejonowy w Gostyniu. Prokuratura wnioskowała dla 32-latka o karę pozbawienia wolności na rok w zawieszeniu na 3 lata, a także poddanie nadzorowi kuratora i zakaz kierowania pojazdami kategorii B przez 6 lat, a także wypłacenie poszkodowanym 30 tysięcy złotych nawiązki.

W opinii prokuratury kara zakazu prowadzenia pojazdów jest dość dotkliwa, bo w praktyce oznacza, iż mężczyzna może prowadzić tylko jednoślady.

- Sąd przychylił się do naszego wniosku, ale nieco zmodyfikował karę. Zgodził się na to pełnomocnik poszkodowanych - dodaje szef gostyńskiej prokuratury. Najważniejsza zmiana to 15 tysięcy złotych odszkodowania dla żony zmarłego mężczyzny. Jak zaznacza prokurator, wyrok karny jest często tylko punktem wyjścia do dochodzenia roszczeń na drodze cywilno-prawnej.

32-letni kierowca przyznał się w toku postępowania do winy, nie negował też, iż znacznie przekroczył dozwoloną prędkość.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gostyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto