Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gostyński rynek tonął w śmieciach. Mieszkańcy byli oburzeni. Dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej przeprasza [ZDJĘCIA]

Natalia Kurpisz
Natalia Kurpisz
W miniony weekend gostyński rynek zamienił się w wysypisko śmieci. W niedzielny poranek miejsce to usłane było butelkami, papierami, resztkami jedzenia i opakowaniami po przekąskach. Z pewnością rynek nie zachęcał do spacerów oraz korzystania z uroków tego miejsca. Oburzeni byli szczególnie uczestnicy pierwszej komunii, która odbywała się w pobliskiej parafii pod wezwaniem św. Małgorzaty. O komentarz do zaistniałej sytuacji poprosiliśmy Marcina Krawca, dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Gostyniu.

W miniony weekend gostyński rynek zamienił się w wysypisko śmieci. W niedzielny poranek miejsce to usłane było butelkami, papierami, resztkami jedzenia i opakowaniami po przekąskach. Z pewnością rynek nie zachęcał do spacerów oraz korzystania z uroków tego miejsca. Oburzeni byli szczególnie uczestnicy pierwszej komunii, która odbywała się w pobliskiej parafii pod wezwaniem św. Małgorzaty. O komentarz do zaistniałej sytuacji poprosiliśmy Marcina Krawca, dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Gostyniu.

- Za porządek na gostyńskim rynku odpowiada Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. W poprzedni weekend z uwagi na nagłe zdarzenie - chorobę pracownika - w niedzielę rano część koszy nie została opróżniona. W związku z powyższym przepraszamy mieszkańców za powstałe niedogodności - wyjaśnia Marcin Krawiec, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.

Miejmy nadzieje, że zaistniała sytuacja była jednorazowym incydentem i w przyszłości miejsce to będzie emanować czystością, a kosze oraz teren wokół nich będzie uporządkowany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gostyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto