Kunowo. Najpierw chciał zabić żonę z kuszy, a potem siebie? Sprawą zajmuje się prokuratura

Do zdarzenia doszło w czwartek 20 lutego 2020 roku w Kunowie w gminie Gostyń. Między małżeństwem, które jest w separacji, doszło do sprzeczki. Mężczyzna przekazał żonie do przeczytania swoje zapiski. W chwili, gdy kobieta je czytała, 62-latek opuścił kuchnię, a po chwili wrócił i zadał strzał z własnoręcznie skonstruowanej przez siebie kuszy.

- Kobieta wyjęła pocisk z pleców i wybiegła na podwórze. Mężczyzna wybiegł za nią na zewnątrz. Między małżeństwem doszło do szarpaniny. Synowie, którzy zamieszkują piętro wyżej, zauważyli szarpaninę, obezwładnili mężczyznę i udzielili matce pomocy. Na miejsce zostały wezwane służby ratunkowe, które z raną kłutą pleców zabrały pokrzywdzoną do gostyńskiego szpitala – wyjaśnia Jacek Masztalerz, prokurator rejonowy w Gostyniu

Mężczyzna obecnie przebywa na oddziale zamkniętym Wojewódzkiego Szpitala Neuropsychiatrycznego w Kościanie. Najprawdopodobniej po popełnieniu przestępstwa zamierzał targnąć się na swoje życie, o czym może świadczyć sznur, świece i krzyż znajdujące się na miejscu zdarzenia. Nie wiadomo kiedy będzie możliwe jego przesłuchanie.

- Mężczyzna samodzielnie zbudował kusze, a wcześniej prawdopodobnie ją testował. W toku dalszych czynności zostanie powołany biegły z zakresu medycyny sądowej, balistyki, a także biegły psycholog i psychiatra – dodaje Jacek Masztalerz.

62-letni mężczyzna, który strzelał do swojej żony z kuszy, najprawdopodobniej usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.