LESZNO - Dzieci będą mogły się uczyć angielskiego

Z nowym rokiem szkolnym na rodziców i ich dzieci w miejskich przedszkolach w Lesznie czekała nowość. Jeśli wcześniej maluchy w trakcie spędzanego w przedszkolu czasu mogły uczyć się np. języka angielskiego, to teraz takie lekcje prowadzone przez nauczycieli spoza placówki są możliwe, ale dopiero po godzinach zajęć przedszkolnych, czyli praktycznie po godz. 16. Ta nowość spotkała się z niezadowoleniem rodziców, którzy zrezygnowali z dodatkowych lekcji po godzinach zajęć prowadzonych przez nauczycielki przedszkoli.

– Zgodnie z przepisami oświatowymi rodzic nie może płacić dwa razy za to samo, czyli raz za pobyt dziecka w przedszkolu, a drugi raz za dodatkowe zajęcia, które odbywają się w tym samym czasie – tłumaczy Lucjan Rosiak, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Leszna.

W ten sposób od września zajęć dodatkowych w przedszkolach prawie nie ma, chyba że prowadzi je zatrudniony przez placówkę personel posiadający odpowiednie uprawnienia.

– W naszym przypadku prowadzimy zajęcia z rytmiki, gimnastykę korekcyjną i zajęcia logopedyczne – informuje Mariola Czarnota, wicedyrektor Miejskiego Przedszkola nr 21 w Lesznie.

I właśnie według takiego modelu miasto chce zorganizować np. naukę języka angielskiego.
– Na razie sprawdzamy kwalifikacje nauczycielek przedszkoli. Uprawnienia do nauki języka angielskiego ma tylko jedna pani, a przedszkoli jest 15 – mówi Lucjan Rosiak.

Dlatego miasto rozważa możliwość zatrudnienia osób do prowadzenia zajęć dodatkowych, w tym do nauki języka obcego. Nie będą to jednak pracownicy zewnętrznych, prywatnych firm, jak to było do tej pory.

Skarga firmy została odrzucona

Za bezzasadną radni uznali skargę Centrum Edukacji Atut Wielkopolska
Jest to jedna z kilku firm, których nauczyciele przychodzili do miejskich przedszkoli prowadzić zajęcia dodatkowe. Firma uznała, że wprowadzone przez Radę Miejską zmiany uniemożliwiły jej dalsze prowadzenie działalności. Rada rozpatrzyła skargę i uznała, że jej uchwała nie naruszyła prawa.