MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno: Proces lekarzy utajniony

Daniel Andruszkiewicz
archiwum
Wczoraj w Sądzie Rejonowym w Lesznie rozpoczął się proces trzech lekarzy oskarżonych o nieumyślne narażenie pacjenta na utratę życia. W całości toczyć się będzie jednak za zamkniętymi drzwiami.

Sprawa sięga połowy 2007 roku, kiedy w prywatnym leszczyńskim szpitalu, należącym do Ryszarda B., usunięto pacjentowi laparoskopowo pęcherzyk żółciowy. W operacji brali również udział anestezjolog Maciej K. z Kościana oraz internista z Szamotuł Jacek H. Po zabiegu doszło do powikłań, które spowodowały pogorszenie zdrowia mężczyzny, a potem zgon. Chory powinien zostać przewieziony do najbliższej placówki dysponującej oddziałem intensywnej terapii, ale trafił do oddalonych o ponad 100 kilometrów od Leszna Szamotuł, gdzie Jacek H. jest ordynatorem. Prokuratura zarzuca lekarzom błędne zakwalifikowanie go do zabiegu, co sprowadziło niebezpieczeństwo utraty życia.

Lekarze nie przyznają się do winy, a wyjaśnienia będą składać za zamkniętymi drzwiami. – Wymaga tego interes oskarżonych, którzy są znani i mają prawo do zachowania dobrego imienia. Roztrząsanie przez media przebiegu choroby i śmierci poszkodowanego, także wydaje się nie być zasadne – wnioskował w imieniu oskarżonych Maciej Loga, obrońca Ryszarda B.

Sąd zdecydował się wyłączyć jawność rozprawy nie tylko ze względu na dobro lekarzy, ale również dlatego, że wniosek poparł oskarżyciel posiłkowy reprezentujący rodzinę zmarłego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gostyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto