Marek L., instruktor nauki jazdy z Piły, kierujący fiatem punto spowodował wypadek. Miał we krwi 2,58 promila alkoholu. U pasażerów - dwojga kursantów - badanie dało również wynik pozytywny.
W poniedziałek, po godz. 18.00 przed tablicą z nazwą miejscowości Trzcianka w rowie wylądował fiat punto z literą ,,L'' na dachu. Policja, która przyjechała na miejsce zdarzenia, ustala przyczyny wypadku.
Dowiedzieliśmy się, że Marek L. 36-letni instruktor jazdy z Piły odwoził do domu kursantkę - 22-letnią Nargizę z Trzcianki. W samochodzie siedział drugi kursant, 21-letni Maciej z Piły.
Kilka metrów przed tablicą miejscowości Trzcianka Marek L. stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na lewy pas drogi, przejechał przez trawnik i rozjazd dróg do miejscowości Biała, po czym dachował w rowie.
Na pomoc pospieszyli inni kierowcy. Wyciąganie trzech osób znajdujących się w aucie było trudne. Straży pożarnej, która mogłaby rozciąć samochód nie było, bo o całym zdarzeniu dowiedziała się za późno.
Najgroźniejszych obrażeń doznał instruktor nauki jazdy. W stanie cięzkim przewieziony został do szpitala w Trzciance. Lekarz nie zgodził się na udzielenie informacji co do dalszych rokowań.
Pasażerowie, po opatrzeniu przez lekarza pozostali na miejscu zdarzenia. Nie zostali jednak przesłuchani, bowiem 21-letni Maciej miał we krwi 2 promile alkoholu, a rok starsza Nargiza 0,3 promila.
Wiadomo, że uczestnicy wypadku wcześniej byli w Pile. Tam pili razem alkohol. Później za kierownicą fiata punto widziano młodego mężczyznę - prawdopodobnie Macieja. Ostatecznie samochodem na trasę wyjechał Marek L., właściciel pilskiej ,,Auto-szkoły''. Do Trzcianki nie dotarł...
Aleksander Jaworski
zastępca komendanta Komisariatu Policji w Trzciance
Policja prowadzi dochodzenie w sprawie wypadku. Instruktor nauki jazdy straci prawo jazdy. Obecnie przebywa w Szpitalu Powiatowym w Trzciance pod opieką lekarzy. Jakie poniesie konsekwencje, o tym zadecyduje sąd, bo tam trafią akta tej sprawy.
Mieczysław Tereba
dyrektor Centrum Kształcenia Kierowców w Pile
Jeżeli faktycznie instruktor podczas jazdy był pod wpływem alkoholu, to policja musi zgłosić ten fakt do starosty powiatu. On powinien skreślić nauczyciela jazdy z listy instruktorów na okres dwóch lat. Po tym czasie instruktor może ponownie ubiegać się o wykonywanie zawodu. Centrum Kształcenia Kierowców nie ma możliwości prawnych ukarania właściciela ,,Auto-szkoły''.
fot: Aleksander Jaworski l zastępca komendanta Komisariatu Policji w Trzciance Policja prowadzi dochodzenie w sprawie wypadku. Instruktor nauki jazdy straci prawo jazdy. Obecnie przebywa w Szpitalu Powiatowym w Trzciance pod opieką lekarzy. Jakie poniesie konsekwencje, o tym zadecyduje sąd, bo tam trafią akta tej sprawy. l Mieczysław Tereba l dyrektor Centrum Kształcenia Kierowców w Pile Jeżeli faktycznie instruktor podczas jazdy był pod wpływem alkoholu, to policja musi zgłosić ten fakt do starosty powiatu. On powinien skreślić nauczyciela jazdy z listy instruktorów na okres dwóch lat. Po tym czasie instruktor może ponownie ubiegać się o wykonywanie zawodu. Centrum Kształcenia Kierowców nie ma możliwości prawnych ukarania właściciela ,,Auto-szkoły''.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
