We wtorek na gostyńskim targowisku doszło do czterech kradzieży. Złodzieje działali prawdopodobnie w grupie. Ich łupem padły damskie torebki, które najpierw rozcinali, a potem opróżniali.
Do kradzieży doszło przed południem, kiedy to na targowisku panuje największy ruch. - W trzech wypadkach nieznani nam sprawcy rozcięli kobietom torebki i okradli je z pieniędzy i dokumentów. W czwartym rozsunięto zamek i w ten sposób dostano się do środka - wyjaśnia komisarz Hieronim Mikołajczak, rzecznik prasowy KPP Gostyń. - W sumie skradziono około 980 zł. Charakter zdarzeń wskazuje na to, że była to grupa kilku osób. Przestępcy dokonujący takich czynów są zawodowcami w kradzieżach kieszonkowych.
Od trzech lat na targowisku w Gostyniu przez głośniki nadawane są komunikaty przestrzegające przed takimi właśnie kradzieżami. - Niestety, okazuje się, że nadal klienci są tak zaaferowani oglądanym na straganach towarem, że nie pamiętają o grożącym im niebezpieczeństwie. Najlepszym sposobem na kieszonkowców jest ostrożność i czujność. Warto także trzymać pieniądze w mniej dostępnych miejscach.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?