Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pępowo. Najpierw pokonywali przeszkody, a potem weszli do wody [ZDJĘCIA]

Natalia Kurpisz
Natalia Kurpisz
Pępowo. Najpierw pokonywali przeszkody, a potem weszli do wody [ZDJĘCIA]
Pępowo. Najpierw pokonywali przeszkody, a potem weszli do wody [ZDJĘCIA] Paweł Bzodek
W sobotę 29 lutego 2020 roku na Cegielni w Pępowie odbył się się bieg dla morsów z przeszkodami. Celem akcji była pomoc w leczeniu Natalki.

Na zbiorniku Cegielnia w Pępowie miała miejsce wyjątkowo udana impreza morsów. Odbyła się pod hasłem "Biegniemy dla Natalki - Bieg Morsów z Przeszkodami". Udział w imprezie wzięło ok 120 morsów z klubów z Jutrosina, Milicza, Krotoszyna, Leszna, Pakosławia i Pępowa. Współorganizatorem imprezy było stowarzyszenie Runaway - Polski Uciekinier, które zadbało o jakość biegu.

- Liczne przeszkody dostępne na trasie były łatwe do pokonania, co sprawiło wiele radości i zabawy wszystkim przybyłym. Doskonała zabawa dla całych rodzin z dziećmi zakończyła się wspólnym morsowaniem. Patronat nad imprezą objął Grzegorz Matuszak, wójt gminy Pępowo, który był obecny podczas trwania całego eventu. Nie krył też zadowolenia z udanej imprezy - wyjaśnia Tomasz Gruetzmacher, organizator wydarzenia.

Organizatorzy postanowili przyłączyć się do akcji "Pomagam Natalii", która zmaga się z rakiem brodawkowatym i rakiem jasnokomórkowym nerki z przerzutami do wątroby. Podczas wydarzenia na rzecz dziewczyny udało się zebrać kwotę 1324 zł oraz 60 Euro.

- Problemy ze zdrowiem zaczęły się już w gimnazjum. Natalka miała torbiele na nerkach. Tak się przynajmniej wydawało. Gdy leczeniem Natalki zajął się inny lekarz, zaniepokoiły go jej wyniki. Dopiero wtedy Natalka przeszła pierwsze badanie tomografem. I szok - torbiele okazały się ogromnym guzem, który musiał być pilnie usunięty, niestety razem z nerką. Guz okazał się w 95 procentach rakiem brodawkowatym, a w 5 procentach rakiem jasnokomórkowym. To tak drastycznie rzadki przypadek, że szukanie odpowiednich metod leczenia musiało odbywać się za pomocą specjalnego katalogu chorób na całym świecie - czytamy na stronie zbiórki siępomaga.pl

Rodzina dziewczyny wyznaje, że czteromiesięczny koszt leczenia wynosi ponad 200 tysięcy złotych. Dlatego każdy kto może wesprzeć zbiórkę może to zrobić TUTAJ

Organizatorzy zapewniają, że z pewnością w przyszłym roku czeka nas druga edycja tego wydarzenia.

- Dziękuję wszystkim za przybycie. Oczywiście impreza nie odbyłaby się gdyby nie wspólna organizacja imprezy przez członków grupy Morsy Pępowo, które także finansowały wydarzenie - dodaje Tomasz Gruetzmacher.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gostyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto