Dramatyczne sceny rozegrały się w jednej z miejscowości gminy Pogorzela. Syn poważnie zranił tam swojego ojca. W chwili zdarzenia, czyli we wtorek rano, w domu byli jedynie ci dwaj mężczyźni. Do awantury doszło podczas śniadania. W pewnym momencie 42 latek chwycił za tasak masarski i uderzył nim swojego ojca w głowę. Następnie sam zawiadomił pogotowie ratunkowe o tym, co się stało.
Zobacz też: Pogorzela: Syn zaatakował ojca
- Dysponujemy nagraniem rozmowy sprawcy z dyspozytorem pogotowia. Jest to dowód pośredni, który będzie pomocny w ustaleniu dokładnych okoliczności zdarzenia – mówi Roch Waszak, szef Prokuratury Rejonowej w Gostyniu.
69 latek z obrażeniami głowy trafił do leszczyńskiego szpitala, gdzie przeszedł operację. Ze wstępnych informacji wynika, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Z kolei syn trafił do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania, które odbyło się dzisiaj, sprawca przyznał się do winy. Postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa. Za ten czyn kodeks przewiduje karę od 8 lat więzienia do dożywocia. Obecnie prokuratura przygotowuje wniosek do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec 42 latka.
- Zachodzą poważne wątpliwości co do poczytalności sprawcy w chwili popełnianego czynu. Dokładnie zbadają to powołani biegli – mówi gostyński prokurator.
Dołącz do nas na Facebooku
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?