Policja w Gostyniu: Próbowali przekupić funkcjonariuszy

Pierwszy z kierowców, 57-letni mieszkaniec powiatu wrzesińskiego, został zatrzymany na ul. Powstańców Wlkp. Przekroczył dopuszczalną tam prędkość o prawie 30 kilometrów. Mundurowi zaproponowali mu mandat na kwotę 100 złotych i cztery punkty karne. Mężczyzna miał jednak inną propozycję.

- Kierowca toyoty proponował załatwienie sprawy w inny sposób. Policjant wyraźnie poinformował go, że jeżeli wręczy korzyść majątkową, to zostanie zatrzymany. 57-latek nie posłuchał rady mundurowego i na podłogę w radiowozie położył banknot o nominale 50 złotych mówiąc, że ,,to już jest wszystko załatwione” - mówi Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

Policjanci pieniędzy nie przyjęli i zgodnie z obietnicą odwieźli mieszkańca powiatu wrzesińskiego na komendę, gdzie usłyszał zarzut próby wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu. Za taki sam zarzut odpowie przed sądem drugi z mężczyzn, który wpadł podczas kontroli na ul. Przy Dworcu, kierował rozmawiając przez telefon komórkowy. Jak się okazało nie miał też prawa jazdy, bo już mu je zabrano.

- 42-letni mieszkaniec Poznania kierował samochodem marki Kia Ceed. Został poinformowany, że za powyższe wykroczenia zostanie na niego nałożony mandat karny w kwocie 700 złotych i 5 punktów karnych. Mężczyzna wyjął z portfela 200 złotych i włożył w drzwi radiowozu. Chwilę później był już zatrzymany i doprowadzony do gostyńskiej jednostki - relacjonuje rzecznik policji w Gostyniu.

Za próbę przekupienia policjantów obaj kierowcy mogą trafić za kraty. Tego typu przestępstwo zagrożone jest karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności.