Policja w Gostyniu zatrzymała szantażystę

Policja w Gostyniu zatrzymała szantażystę

Policja w Gostyniu prowadziła sprawę od połowy stycznia. Wtedy właśnie jeden z lokalnych przedsiębiorców otrzymał anonimowy list z pogróżkami. Autor domagał się od biznesmena 25 tysięcy złotych.

- Szantażysta zażądał pieniędzy w zamian za niepublikowanie w środkach masowego przekazu informacji o rzekomych zaniedbaniach i uchybieniach w firmie zgłaszającego. Nieprawdziwe i kompromitujące materiały miały ukazać się w mediach ogólnopolskich i regionalnych - mówi Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

Policja w Gostyniu działała, a w międzyczasie właściciel firmy otrzymał koleją wiadomość od nieznanego mężczyzny. W sms-ie ponaglał on przedsiębiorcę domagając się szybkiej wypłaty gotówki.

- Przez cały czas detektywi prowadzili czynności procesowe i operacyjne. Gromadzili dowody i typowali sprawcę - dodaje rzecznik policji w Gostyniu.

W końcu policja w Gostyniu ustaliła personalia szantażysty. Okazał się nim 40-letni mieszkaniec gminy Pępowo.

- Był on wcześniej zatrudniony w firmie pokrzywdzonego. Został jednak zwolniony za kradzież, której się tam dopuścił - mówi Sebastian Myszkiewicz.

Mężczyzna przyznał się do winy. Zeznał, że były pracodawca zrekompensowałby mu w ten sposób zwolnienie. Jak informuje policja w Gostyniu, za szantażowanie sąd może skazać go nawet na trzy lata więzienia.