Poniec: W budynku sióstr gmina chce mieć przedszkole

Był żal i obawy, że to historyczne dla miasta miejsce stanie się opuszczone i nikomu niepotrzebne. Teraz jest radość i nadzieja, że będzie tętnić życiem i radością. Gmina zawarła umowę ze Zgromadzeniem Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo i obejmie zabytkowy budynek. W dawnym szpitaliku ma powstać przedszkole.

Zobacz także: Leszno: Rodzice zapłacą więcej za miejskie przedszkola

Od kilku już lat było wiadomo, że szpital w Gostyniu nie jest zainteresowany zajmowaniem obiektów w Poniecu. Gdy pojawiła się możliwość przygotowania budynku na potrzeby Zakładu Usług Leczniczych w samym Gostyniu, los szpitalnego oddziału dla przewlekle chorych w Poniecu został przesądzony.

Na początku kwietnia tego roku najpierw przewieziono pacjentów, a następnie wyposażenie i w ten sposób zamknęła się pewna karta w dziejach miejsca, w którym przez ponad sto lat leczono ludzi. W wyeksploatowanym, a przez to będącym już w dość opłakanym stanie szpitaliku, zapadła cisza. Na szczęście już wcześniej samorząd gminy zaczął się zastanawiać, co może zrobić, aby obiekt mógł dalej służyć mieszkańcom.

– Z sytuacji, jaką mamy w przedszkolu w Poniecu oraz z analizy demograficznej wynikało, że potrzebujemy więcej miejsca dla maluchów – relacjonuje Jacek Widyński, burmistrz Ponieca. – Pomyśleliśmy, że szpitalik sióstr będzie odpowiednim rozwiązaniem. Propozycja spotkała się z aprobatą radnych oraz mieszkańców. Także Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo przychyliło się do naszego projektu.

Potwierdzeniem tego jest podpisana w czwartek umowa pomiędzy samorządem a zgromadzeniem, w myśl której, gmina przez wiele lat będzie użytkownikiem nieruchomości i może prowadzić przedszkole.

– Zleciliśmy już przygotowanie projektu architektonicznego oraz całej dokumentacji, która umożliwi nam składanie wniosków do funduszy unijnych na rewitalizację szpitalika oraz przystosowanie go do potrzeb przedszkola, w tym powstanie tam placu zabaw.

Wyż w ponieckim przedszkolu rozpoczął się w ubiegłym roku, kiedy to trzeba było otworzyć dwa dodatkowe oddziały.
– To spowodowało, że mamy ciasno i nowa, większa placówka bardzo by się nam przydała – potwierdza Romualda Maćkowiak, dyrektor Przedszkola w Poniecu.
Burmistrz zapewnia, że jeśli przedszkole przeniesie się do szpitalika, gmina nie będzie miała problemów z zagospodarowaniem jego dotychczasowej siedziby.
– Liczymy się z tym, że być może ktoś będzie chciał otworzyć żłobek. Mamy też wiele organizacji i stowarzyszeń, które potrzebują miejsca do spotkań i prowadzenia swojej działalności. Myślimy również o komercyjnym wykorzystaniu – wylicza Jacek Widyński.

Tempo realizacji przedsięwzięcia zależy teraz głównie od finansów. Najwcześniej przedszkole w szpitaliku może się znaleźć we wrześniu 2012 roku.