Poniecka orkiestra to silna drużyna. Na koncie mają coraz więcej nagród i wyróżnień [ZDJĘCIA]

Dziecięco-Młodzieżowa Orkiestra Dęta działająca przy Gminnym Centrum Kultury w Poniecu powstała w 1990 roku. Tworzą ją dzieci i młodzież uczęszczająca do szkół podstawowych, gimnazjalnych, średnich i studiów wyższych. Średnia wieku waha się na granicy 9-25 lat.

Pełen skład tworzy 48 grających muzyków z nieznaczną przewagą dziewczyn. Natomiast 20 młodych osób uczy się gry podczas indywidualnych zajęć, by po osiągnięciu odpowiednich umiejętności dołączyć do składu.

- Od września powołaliśmy również małą orkiestrę, w której grają osoby początkujące. Pomysł ten był jednym z celów odkąd pracę rozpoczął obecny kapelmistrz. Próby obu orkiestr odbywają się w tych samych godzinach. Średnia wieku dużej orkiestry to 16 lat. Najmłodszy muzyk ma 8 lat. Nad całością czuwa instruktor Tadeusz Urbaniak – mówi Wiktor Bąk, kapelmistrz orkiestry.

Podczas przygotowań do koncertów czy wyjazdów orkiestra dzieli się na sekcje instrumentów dętych blaszanych oraz instrumentów dętych drewnianych. W zależności od podziału sal do jednej z nich dołącza sekcja perkusji.

- Próby całości tradycyjnie odbywają się w soboty w godzinach 9:00-13:00. W tym oraz ubiegłym roku trzy miesiące przed wyjazdem na festiwale do­da­tkowe próby całościowe odbywały się w piątki w godzinach 18:00-21:00. Poza tym jeśli instruktorzy dodatkowo planują zajęcia indywidualne i ewentualne próby sekcyjne – wyjaśnia Wiktor Bąk.

W ubiegłym roku podczas XIX Międzynarodowego Festiwalu Orkiestr Dętych w Giu­lianova we Włoszech orkiestra zdobyła nagrody tj.: Najlepsza Młodzieżowa Orkiestra Dęta, Najlepsza Orkiestra Dęta Festiwalu, Najlepszy Dyrygent Festiwalu. Brała też udział w warsztatach i koncercie z Poznańską 15. Natomiast w tym roku wygrali XXIX Festiwal Amatorskich Orkiestr Dętych, zdobywając I mie­jsce w kategorii konkursowej, II miejsce w kategorii marszowej itytuł najlepszego dyrygenta festiwalu. Ponadto sukcesem okazały się też koncerty noworoczne, które przyciągają już 1000 słuchaczy, a bilety na tegoroczny koncert wyprzedały się w trzy dni. Kolejnym sukcesem jest tegoroczny występ podczas Mistrzostw Europy Orkiestr Dętych w Rastede. Grupa zdobyła tam złoty medal z punktacją 86,17.

- Jestem instruktorem od cz­t­e­rech lat i zauważam jak wielkie postępy uczynili wszyscy muzycy orkiestry. Wystarczy spojrzeć na nasze ostatnie osiągnięcia. Gdy przed czterema laty rozpoczynaliśmy tutaj pracę z Wiktorem oraz panem Tadeuszem nie mieliśmy pojęcia, że orkiestra zacznie się rozwijać w tak zawrotnym tempie. Nie boimy się mówić, że potrafimy godnie reprezentować Polskę za granicą, co pokazaliśmy podczas Mistrzostw Europy Orkiestr Dętych w Ra­stede, gdzie zdobyliśmy złoty medal w muzyce koncertowej. Na pewno nie spoczniemy na laurach. Mamy w planach bardzo ciekawe inicjatywy. Bardzo cieszy to jak zmienia się podejście młodych muzyków do pr­acy. Nie ukrywamy, że nasz repertuar przez te cztery lata zmienił się diametralnie. Utwory wymagają coraz większych um­ie­jętności oraz poświęcenia. Żądamy od młodzieży dużego poświęcenia, a oni odwdzięczają nam się wspaniałą współpracą oraz zaangażowaniem – tłumaczy Borys Kaźmierczak, instruktor instrumentów dętych drewnianych.

Orkiestra jest otwarta na nowych muzyków. Mile widziane są osoby chętne do nauki gry, sz-cze­gólnie od początku września.

- Jako kapelmistrz mogę prz­y­­­glądać się rozwojowi swoich podopiecznych. To wielka satysfakcja widzieć, jak stają się coraz lepszymi instrumentalistami i świadomi muzycznie. Na przestrzeni czterech lat pracy z tą grupą można zauważyć jak zmieniają się pod kątem podejścia do pracy. Orkiestra to jednak nie tylko muzyka. Wyjazd do Ra­stede pokazał, że także relacje pomiędzy młodzieżą są niesamowicie istotne. Jesteśmy ruchem amatorskim i wiemy, że często są przeciwności, utrudnienia, ale wszy­stko jest do pokonania – wyznaje Wiktor Bąk.

Grupa ma nadzieje wzbogacić brzmienie orkiestry o kilka instrumentów, których ostatnimi czasy brakowało w składzie.
- Współpraca z młodzieżą ukła­da się znakomicie, ponieważ muzycy uwierzyli, że mogą osiągnąć cel jaki sobie postawili. Z dużym zaangażowaniem biorą udział w próbach, co pozytywnie wpływa na poziom jaki sobą reprezentują. Przykładem są miejsca jakie zajmujemy w ostatnich latach w różnych konkursach. Sukcesy jakie w tej chwili osiągamy mówią jedno – musimy robić tak dalej i z wiarą kontynuować nasze dzieło, bo przecież „zwyciężać mogą Ci, którzy wierzą, że mogą– mówi Tadeusz Urbaniak, instruktor orkiestry