W środę, 30 maja na terenie powiatu gostyńskiego doszło do kolizji drogowej. Jak się później okazało, zajście zostało sprowokowane przez polskiego obywatela mieszkającego w Niemczech w celu ukrycia uszkodzeń swojego samochodu, które powstały w wyniku wcześniejszej kolizji.
Do wydarzenia doszło późnym wieczorem na drodze prowadzącej z Krobi do Kuczyny. Kierujący samochodem osobowym marki opel astra po wyprzedzeniu samochodu ciężarowego marki star, gwałtownie zahamował. W efekcie takiego postępowania doszło do kolizji drogowej, podczas której ciężarówka uderzyła w tył opla.
- Po przeprowadzeniu oględzin samochodu osobowego nasi policjanci stwierdzili, że pojazd był już wcześniej uszkodzony - wyjaśnia komisarz Hieronim Mikołajczak, rzecznik prasowy KPP Gostyń. - Podczas składania wyjaśnień w tej sprawie na komendzie w Gostyniu, kierowca opla przyznał się, iż tego samego dnia na terenie Pleszewa uczestniczył w innej kolizji drogowej. Jednak faktu tego nie zgłosił tamtejszej policji. Zajście na terenie naszego powiatu specjalnie sprowokował, celem ukrycia poprzednich uszkodzeń.
Można jedynie przypuszczać, że sprawca doprowadzając do stłuczki na drodze z Krobi do Kuczyny, zamierzał wystąpić do firmy ubezpieczeniowej o wypłacenie odszkodowania. - Uszkodzenia samochodu powstałe na terenie naszego powiatu nie były jednak tak poważne, jak te, do których doszło w Pleszewie - dodaje rzecznik prasowy.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
