Wypadek w Bruczkowie: Dwie dziewczyny potrącone na chodniku

Wypadek w Bruczkowie (pow. gostyński) miał miejsce w czwartek 9 stycznia kilka minut przed godziną ósmą rano. Chodnikiem szły wtedy dwie dziewczyny. Jedna ma 13, a druga 15 lat. Są siostrami. Toyotą corollą wjechała w nie 29-letnia mieszkanka powiatu jarocińskiego.

- Z wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierująca samochodem osobowym nie dostosowała prędkości do panujących warunków, w wyniku czego straciła panowanie nad pojazdem - mówi Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

Wypadek w Bruczkowie miał dość poważne konsekwencje. Młodsza z dziewczyn ma stłuczone biodro i brzuch. Trafiła na obserwację do gostyńskiego szpitala. Jej starsza siostra odniosła cięższe obrażenia.

- Lekarze stwierdzili u niej stłuczenia głowy, podudzia, złamanie miednicy, podejrzewają również złamanie kręgosłupa, pęknięcie śledziony i wstrząśnienie mózgu. Została przetransportowana do szpitala w Poznaniu - mówi Sebastian Myszkiewicz.

29-latka, która spowodowała wypadek w Bruczkowie, była trzeźwa. Wyjaśnianiem przyczyn i okoliczności zdarzenia zajmują się policjanci wydziału kryminalnego.