Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużel: Nie wiadomo kiedy Unia Leszno pojedzie ze Stalą

Tomasz Sikorski
Mecze Unii ze Stalą są ostatnio pechowe.  Na torze  częściej więc widać ciągniki niż żużlowców
Mecze Unii ze Stalą są ostatnio pechowe. Na torze częściej więc widać ciągniki niż żużlowców fot. PAWEŁ MIECZNIK
Nadal nie wiadomo, kiedy odbędzie się pierwszy mecz fazy play-off, Unia Leszno – Stal Caelum Gorzów. Gospodarze zaproponowali, aby spotkanie zostało rozegrane w środę o godz. 19.

Na to jednak nie wyrazili zgody rywale, którzy podobnie jak kluby z Torunia i Wrocławia, chcą, aby przenieść zaległe mecze na najbliższą niedzielę, a rewanże przełożyć na kolejny tydzień. Na takie rozwiązanie nie chce z kolei przystać Unia.

– Nie możemy się na to zgodzić, bo w ten sposób bylibyśmy organizatorami dwóch bardzo poważnych imprez dzień po dniu. W niedzielę musiałby się bowiem odbyć zaległy mecz ze Stalą Caelum, a w poniedziałek finał Indywidualnych Mistrzostw Polski. Co zatem proponujemy? Przełożyć finał na inny termin. Mógłby się on odbyć na przykład 3 września. Taką propozycję wysłaliśmy do żużlowej centrali, która we wtorek ma podjąć ostateczną decyzję – mówi dyrektor sportowy Unii Ireneusz Igielski.

Nie byłoby tego problemu, gdyby w niedzielę udało się przeprowadzić zawody. Sędzia Piotr Lis postanowił jednak odwołać mecz. – Nie chcę tego komentować. Mogę tylko powiedzieć, że to kolejny argument potwierdzający, że moja decyzja o odejściu z polskiego żużla była słuszna – powiedział na gorąco prezes Unii Józef Dworakowski. Ostrożniejszy w ocenie decyzji sędziego był Jarosław Hampel.

– Tor był ciężki, bardzo przyczepny przy wejściach w oba łuki. To była słuszna decyzja, choć z trybun mogło się wydawać, że tor nadawał się do jazdy – stwierdził kapitan Unii. W przypadku przełożenia meczu na najbliższą niedzielę jest szansa, że do składu „Byków” wróci choćby jeden z kontuzjowanych zawodników.

Wiadomo już , kiedy odbędzie się mecz rundy finałowej pierwszej ligi, GTŻ Grudziądz – Start Gniezno. Ten mecz przerwano w trakcie drugiego wyścigu, w którym doszło do groźnego karambolu (junior GTŻ, Mateusz Lampkowski złamał rękę). Obie ekipy doszły do porozumienia w sprawie nowego terminu, który został wyznaczony na niedzielę 4 września.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gostyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto