Problemy zaczęły się tydzień temu. Temperatura na dworze i w mieszkaniach sięgała 35 stopni Celsjusza i więcej, a w kranach przestała lecieć woda.
– Co chwilę albo woda bez zapowiedzi przestawała lecieć, albo wodociągi zapowiadały wyłączenia z powodu awarii. Nie można było się umyć, czy ugotować obiadu – relacjonuje Magdalena Wojtysiak. – Sytuacja uspokoiła się w weekend, więc udało się nadrobić zaległości w praniu.
Szybko pojawiły się ekipy remontowe wodociągów i ustaliły przyczynę – przeciek na przyłączu. Założono opaskę i wydawało się, że problem został rozwiązany. Jak się miało niebawem okazać, to był dopiero początek całej serii.
– W sumie założyliśmy sześć opasek, jednak stan 40-letniego stalowego przyłącza jest tak zły, że co chwilę puszczało w innym miejscu – wyjaśnia Janusz Urbaniak, szef działu sieci MPWiK w Lesznie.
W tej sytuacji przedsiębiorstwo podjęło decyzję o wymianie przyłącza na nowe, a ponieważ na tym samym osiedlu jest jeszcze drugie przyłącze w takim samym stanie technicznym, więc wodociągi jeszcze pracują nad zabezpieczeniem dostaw wody.
– Przełączymy blok podpięty do tamtego przyłącza na nowe, które jest instalowane. W ten sposób nie będzie już obaw, że awarie mogą się powtórzyć – dodaje Janusz Urbaniak.
To jednak będzie się wiązało z koniecznością zamykania dopływu wody do mieszkań na ul. Prochownia jeszcze w tym tygodniu. Jednocześnie będą naprawiane chodniki i zasypywane odkryte fragmenty sieci.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?