Leszno Pastrami Summer zwycięzcą Street Food Festival
Jest to najbardziej prestiżowa impreza promująca street food na starym kontynencie oraz w USA.
- Czujemy się szczęśliwi i docenieni. Wygrana jest zwieńczeniem naszej ciężkiej pracy i motywuje nas do dalszych działań i rozwoju marki Pastrami Summer - wyjaśnia Dawid Józefowiak, właściciel Pastrami Summer.
W jaki sposób dostali się do finału?
Organizator polskiej edycji wytypował 30 najlepszych food trucków w Polsce. Z tej grupy internauci głosując, wybrali finałową piątkę, która zawalczyła o tytuł w Kielcach.
Finał European Street Food Awards 2020
Konkurs polegał na zaprezentowaniu dwóch dań konkursowych, które oceniało branżowe jury. Pastrami Summer zaprezentowało dwa mięsne dania BQ, czyli pieczone w gorącym dymie drzewnym.
- Postawiliśmy na autentyczność i wybraliśmy dwa dania z naszej jesiennej karty. Pierwsze z nich to klasyczna kanapka ruben, czyli pastrami wołowe, piklowane warzywa, zasmażana kapusta oraz musztarda gruszkowa podane w żytnim chlebie. Drugim daniem była bułka pszenna przygotowana metodą tangzhong, a w niej nisko cięte żebro wołowe spod antrykotu i rostbefu, opalana i piklowana szalotka oraz papryka, sos bbq przyrządzany na wędzonych pomidorach i śliwkach, a wszystko zostało przełamane majonezem z czarnym czosnkiem. Są to dania z nowego menu, które pojawi się w naszych punktach w Lesznie oraz Kościanie od 24 września - mówi Dawid Józefowiak.
Kto oceniał dania?
Dania oceniało pięcioosobowe jury. Był to Michał Kostrzewa, założyciel własnej restauracji, która zdobyła uznanie w całym kraju, a słynie z sezonowania ryb. Chef Michał Fabiszewski, ambasador polskiej kuchni w USA, uczestnik MasterChef, doradca kulinarny, ale przede wszystkim szef kuchni. Jakub Juszyński, bloger kulinarny, podróżnik i marketer. Damian Tomalik, kielecki restaurator. Michał Skoczek, założyciel i pomysłodawca bloga o tematyce street foodowej.
- Podczas trzydniowego wydarzenia w Kielcach wyczuwalna była atmosfera finału, jednak nie zabrakło czasu na przyjacielskie relacje z innymi food truckowcami. Próbując pierwszego dnia dań naszych rywali, wiedzieliśmy jakie trudne zadanie czeka nas w niedzielę. Za najgroźniejszego rywala uważaliśmy koncept prowadzony przez Jarosława Śliwkę. Choć na finał wybraliśmy się w trzyosobowym składzie, to jest to sukces wszystkich naszych pracowników - relacjonuje Dawid Józefowiak.
Krajowy konkurs European Street Food Awards 2020 jest jednocześnie przepustką do europejskiego finału w Szwecji. Ze względu na pandemię koronawirusa w tym roku się nie odbędzie.
- Powinniśmy reprezentować Polskę na zawodach w Szwecji. Niestety europejski finał został odwołany, ponieważ w niektórych krajach ze względu na rygory sanitarne niemożliwe było przeprowadzenie krajowych konkursów. Organizatorzy postanowili więc, że w przyszłym roku automatycznie wskoczymy do krajowego finału, w którym będziemy rywalizować z najlepszymi w edycji 2021. Mamy, więc w planach reprezentowanie Polski, w tym konkursie za rok - dodaje Dawid Józefowiak.
Finał europejski ma podobną formułę jak ten w Kielcach. Wezmą w nim udział reprezentanci wszystkich krajów.
ZOBACZ TAKŻE
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?