Puchar Tymbarku - Dolny Śląsk reprezentantami stoi!
W maju rozegrane zostają wojewódzkie finały turnieju o Puchar Tymbarku. XXIV edycja tej imprezy cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem w całym kraju. Oddają to liczby, ponieważ zgłosiło się aż o 23 proc. więcej drużyn, niż w rok temu. Swoją cegiełkę dołożył do tego Dolny Śląsk, który może pochwalić się 715 zgłoszonymi drużynami.
Najwięcej jest zespołów męskich U-12, bo aż 251. Zważywszy na historię turnieju w naszym regionie, można z dużą dozą prawdopodobieństwa powiedzieć, że podczas zaplanowanych na 9 i 10 maja finałach wojewódzkich w Dzierżoniowie zagrają przyszli reprezentanci lub reprezentantki Polski.
Sam Dzierżoniów też jest tu nie bez znaczenia, bo przez tamtejszą Lechię przewinęło się wielu uczestników rozgrywek o Puchar Tymbarku, w tym dwaj reprezentanci Polski: Jarosław Jach i Krzysztof Piątek. Obaj z Dzierżoniowa trafili do Zagłębia Lubin, tam wywalczyli awans do ekstraklasy, a potem ruszyli w świat. Jeszcze wcześniej za granicę wyjechał inny wielki talent, grający przed laty w Pucharze Tymbarku - Piotr Zieliński.
Tegoroczne finały rozegrane będą właśnie na obiektach Lechii Dzierżoniów, gdzie do dziś pamiętani są bohaterowie dawnych turniejów. Krzysztof Piątek już w Lechii strzelał bramki jak na zawołanie.
– To nie jest tak, że Ci chłopcy od razu byli gigantycznymi talentami i widać było, że zagrają ekstraklasie, a co dopiero w kadrze. Swoje talenty poparli jednak ciężką pracą i to zaowocowało. Krzysiek Piątek był pod czujną opieką swojego taty, który także grał w piłkę i trenował z nim indywidualnie. To wszystko procentowało, bo co jak co, ale dar do zdobywania goli i taką naturalną skuteczność miał od małego – mówił niegdyś na naszych łamach były trener Piątka, Andrzej Bolisęga.
W Dzierżoniowie pamiętają, że młody "El Pistolero" był żywym srebrem, wszędzie go było pełno i potrafił wpadać w tarapaty, ale na boisku zawsze chciał wygrywać i to zaprowadziło go aż do ekstraklasy i pozwoliło zrobić bardzo dużą karierę. Wylądował w Serie A, gdzie przez Genoę trafił do słynnego AC Milan. Dziś jest piłkarzem tureckiego İstanbul Başakşehir, gdzie odzyskał dawną skuteczność. Ostatnio czwarty raz z rzędu został wybrany piłkarzem miesiąca tureckiej Superligi!
Piątek jest absolutnym pewniakiem przy powołaniach wysyłanych przez selekcjonera Michała Probierza. Zresztą sam sprowadzał go do Cracovii i pomógł mu się rozwinąć.
Cała historia zaczęła się jednak już w wieku szkolnym i wiodła przez Puchar Tymbarku. Jego inspiracją dla tysięcy dzieci na Dolnym Śląsku, które marzą o podobnej karierze i tak jak Piątek, Zieliński czy Jach zaczynają od gry w Pucharze Tymbarku.
Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?